Na przystankach autobusowych w Chicago pojawiła się bardzo oryginalna reklama wykorzystujące między innymi QR kod.

Na pierwszy rzut oka reklama nowej wystawy w Muzeum Sztuki Współczesnej niczym się nie wyróżnia, ale właśnie pod tą zwykłą czarno-białą reklamą, kryje się coś ciekawego. Aby zareklamować swoją wystawę, która przedstawia archeologię jako sztukę, muzeum zaprasza przechodniów, aby "wykopali własny kawałek sztuki". Za pomocą monety czy paznokcia każdy może zdrapać kawałek reklamy i zobaczyć co kryje się pod spodem. Kto dodrapie się do QR kodu, może go zeskanować i otrzymać 2 dwa bilety w cenie jednego.

Reklamy nie przypadkowo umieszczono na przystankach, które często są celem wandali czy znudzony, czekających na autobus ludzi.

źródło: gizmodo.com